Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Relacja ze Wspinaczkowego Triathlonu Agamy 2023

2024-01-05
Autor: Cinek
Wspinaczkowy Triathlon Agamy 2023 już za nami. To wydaje się nieprawdopodobne, ale pierwsza edycja wigilijnych zawodów agamowych była w 2007 roku! 16 lat temu! Większości dzisiejszych zawodników jeszcze nie było na świecie!

Za każdym razem zawody te są inne. Na początku były to tylko buldery — sławetny Juniorboulder. W 2007 roku były to pierwsze w Polsce, a bardzo prawdopodobne, że i w całej Europie zawody w boulderingu dla dzieci. Odbyły się w Hula-Kula (w BUW), w pierwszej kultowej boulderowni w Warszawie. W następnych latach było jeszcze 5 edycji Juniorboulder: na Banacha w Hali UW, w Crux, na Arenie Wspinaczkowej „W Górę”, jeszcze raz w Hula-Kula i na Makaku, gdy jeszcze nie było tam dróg, tylko kawałek ściany. Zawody na Banacha i na Warszawiance na Arenie Wspinaczkowej „Wgórę” oraz w Crux były jednocześnie Pucharami Polski Juniorów i wystartowało w nich jakieś 100 – 150 zawodników.

Później, jak grzyby po deszczu w całej Polsce zaczęły pojawiać się boulderownie. Gdy zaczęto organizować zawody juniorskie w boulderingu, zamiast Juniorboulder, Agama zaczęła organizować zawody Wspinaczkowy Triathlon. Znów byliśmy prekursorami.
Teraz zawodów PZA i zawodów lokalnych jest mnóstwo, lecz w porównaniu z nimi zawody Agamy są zawsze szczególne, gdyż rządzą się swoimi regulaminami i przepisami, a co najważniejsze każda edycja jest inna i szczególna. To jaka będzie za rok to niespodzianka nie do odgadnięcia do ostatniej chwili. Na pewno będą bardzo wszechstronne i trzeba się będzie wspinać w każdej subdyscyplinie wspinaczkowej. W końcu to triathlon!

W 2023 zawody Agamy zorganizowaliśmy 2 razy — na Dzień Dziecka na bunkrach w Janówku (a więc w jednym z najsławniejszych rejonów boulderowych w Polsce) oraz z okazji wigilii Agamy co stało się już naszą tradycją.


Wspinaczkowy Triathlon Agamy 2023

Na ścianie Szkoły Alpinizmu „W Pionie” wystartowało łącznie 57 zawodników Agamy: małych i dużych, początkujących i zaawansowanych. Najmłodszy zawodnik miał 5 lat, a najstarszy 19. Zawodników podzielono na 4 grupy. Oddzielnie klasyfikowano starszych i młodszych chłopaków, a oddzielnie młodsze i starsze dziewczyny.

W jednej grupie startowało razem kilka roczników młodszych i kilka starszych, których staż wspinaczkowy bardzo się od siebie różnił.
Głównym celem był wspólny start wszystkich Agamowiczów w kultowych już agamowych zawodach wigilijnych. Było trudno, ale udało się opracować taki regulamin, że zawody były sprawiedliwe i nikt nie był już na starcie skazany na porażkę z tego powodu, że dopiero zaczyna się wspinać, lub że jest najmłodszy.

Dla wyrównania szans wprowadzono bowiem dwie oddzielne konkurencje, które miały takie samo znaczenie jak konkurencje triathlonu. Były to wiek i staż wspinaczkowy. W każdej konkurencji osobno można było zdobyć 10 pkt w zależności od zajętego miejsca. W konkurencji staż i wiek pierwsze miejsce zdobył najmłodszy i najkrócej wspinający się zawodnik. Zawodnicy zmagali się w 3 konkurencjach wspinaczkowych, które przebiegały nieco odmiennie niż w zwykłym triathlonie wspinaczkowym.

Wspinaczka na czas:
Drogi nie były wcale łatwe i szybkie jak typowe czasówki. Ich trudność wynosiła około 2 stopnie poniżej życiówki w prowadzeniu i były to typowe drogi wspinaczkowe, a nie biegowe. Oprócz szybkości wymagały precyzji, płynności ruchów i znajomości różnych technik wspinaczkowych i szybkiego ich zastosowania.

Prowadzenie:
W trzech próbach na dowolnie wybranych drogach trzeba było zdobyć jak najwięcej punktów. Każda trudność była punktowana inaczej, a zawodnicy sami wybierali drogę, deklarując ilość zdobywanych punktów. Jeśli ktoś nie mógł zrobić wybranej drogi i nie chciał jej próbować jeszcze raz, mógł wybrać inną. Nie można było jednak przekroczyć limitu 3 prób.

Bouldering:
Bouldering został rozegrany na bardzo długim bouldero-obwodzie. Wszyscy szli na tym samym problemie i liczył się najdalszy osiągnięty chwyt, a dopiero w następnej kolejności (w przypadku miejsc ex aequo) czas przejścia.

Wynik nie miał aż takiego znaczenia. Najważniejsze jest to, że udało nam się spotkać całym klubem zjeść świąteczne przysmaki i wspólnie się powspinać. Każdy otrzymał dyplom i kilka nagród. Trzem najlepszym Agamowiczom w każdej z 4 kategorii wręczono również puchary, medale i moc nagród ufundowanych przez naszych sponsorów.

Wyniki pierwszych trójek:

Dziewczynki młodsze
  • Maria Leslie
  • Urszula Kaczorowska
  • Kaja Ostrowska
Dziewczynki starsze
  • Melania Jasińska
  • Nela Andruszkiewicz
  • Julia Włodarczyk
Chłopcy młodsi
  • Franciszek Szopa
  • Moris Cholewa
  • Krzyś Wołosiński
Chłopcy starsi
  • Antek Rygiel
  • Antoni Krzos
  • Antoni Kalinowski
zdjęcie

Zawody odwiedził też Mikołaj, który przyniósł świetne prezenty od naszych hojnych sponsorów.

Dziękujemy Szkole Alpinizmu „W PIONIE” za współorganizację zawodów, udostępnienie ściany, sponsorowanie nagród-karnetów dla finalistów i za wspaniałą, przyjazną i prawdziwie świąteczną atmosferę. Wszyscy czujemy się tu jak u siebie.

Oprócz zawodników, rodziców i trenerów na wigilię przyszli też starsi Agamowicze, którzy już nie są juniorami, ale Agamowiczami pozostali. Niektórzy pamiętają, jak któregoś roku (chyba w 2008) Mikołaj przyniósł im rózgi, które się jednak przydały, bo posłużyły jako wskaźniki do pokazywania boulderów (laserki weszły dopiero znacznie później).

Nasze zawody wsparło aż 6 ścianek, z czego 3 są trochę agamowe, bo należą do wychowanków Agamy. To najlepsze boulderownie w Warszawie – Obiekto, Volt i najmłodszy West. Chłopaki ufundowali wejściówki dla finalistów. 7 Level, zaprzyjaźniona z nami ściana przygotowała dla Agamy wielowejściowe karnety. Wejściówkami i karnetami wsparły nas również nasze ulubione ścianki: „Makak” i Arena Wspinaczkowa „W Górę”, na których trenujemy na co dzień.

Sponsorem, który wspiera zawody Agamy od samego początku jest ProRock Climbing. Już od 2007 nagradza naszych zawodników stylowymi wspinaczkowymi ubraniami. Był też głównym sponsorem niektórych naszych zawodników startujących w Pucharach Świata i Europy. Ubrania ProRocka są przepiękne i niepowtarzalne dzięki swojej jakości są nie do zdarcia, a dzięki wygodzie należą do ulubionych przez wszystkich wspinaczy.

Redpoint, który również jest z nami prawie od początku, jak zawsze ufundował na nasze zawody moc prezentów – tony magnezji, świetne książki dla starszych, kupony na podklejenie butów w Restday dla najstarszych zwycięzców, tejpy, profesjonalne szczotki AIX i wiele, wiele innych.

Młodsi bardzo cieszyli z książek ufundowanych przez Kasię RygielKleks. Nowy początek”, poprzednie książki Kasi zrobiły furorę na zeszłorocznych agamowych zawodach. Z reakcji finalistów rozpakowujących nagrody myślę, że teraz będzie podobnie.

Starsi dostali przewodniki wspinaczkowe „PolskaPawła Haciskiego obejmujące większość rejonów w Polsce zachodniej, w tym nasze ulubione Sokoliki, w które jeździmy rok w rok na wakacyjne obozy.

Nasz macierzysty klub — Klub Wysokogórski Warszawa ufundował dla najlepszych wiszące chwyty treningowe z wygrawerowanym logo klubu. Super prezent!

Nasz główny sponsor sprzętowy Polarsport podarował finalistom przepiękne woreczki na magnezję.

Bardzo dziękujemy za wsparcie. Bez Waszych nagród nie udałoby się zmotywować zawodników do tak wspaniałej walki.

Rodzicom dziękujemy za wspaniałe ciasta, ciasteczka, pierniczki i inne pyszności oraz za to, że znaleźliście czas w tym przedświątecznym okresie. Trenerom dziękujemy za wzorową organizację i za wytrenowanie tak wyjątkowych wspinaczy. Najbardziej dziękujemy oczywiście zawodnikom za cudowne wspinanie w naszym Wspinaczkowym Triathlonie 2023.
 
Małgorzata Kusztelak

Zdjęcia od uczestników zawodów.