Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Informacje i refleksje po Walnym Zjeździe Delegatów PZA

2016-05-24
Autor: siekiera

Sprawozdanie z udziału delegacji KWW na Walnym Zjeździe Delegatów PZA w Podlesicach w dniach 21-22 maja 2016.


W dniach 21-22 maja 2016 odbyło się Walne zebranie delegatów PZA, na którym nasz klub był reprezentowany przez 10 delegatów.

Najważniejszym punktem obrad był wybór prezesa i zarządu. Po wieloletnim piastowaniu stanowiska prezesa zrezygnował Janusz Onyszkiewicz, a jedynym kandydatem do tej funkcji był Piotr Pustelnik. Na wniosek naszego klubu wybrany on został jeszcze pierwszego dnia obrad, aby umożliwić mu współpracę z Komisją Matką przy doborze nowego zarządu, który wybierany był następnego dnia.

Piotr Pustelnik został wybrany niemal jednomyślnie, przy 73 głosach „za” i 1 przeciw”.

Bardzo cieszymy się z wyboru postaci tak dużego formatu i wielkiego autorytetu i życzymy nowemu prezesowi sukcesów w prowadzeniu PZA, w szczególności liczymy na spójną wizję działalności związku, określenie fundamentów etycznych i czytelną politykę informacyjną oraz, co być może najważniejsze, zintegrowanie naszego nękanego podziałami środowiska.

W niedzielę rano odbyło się głosowanie na członków zarządu. Nasza delegacja była nieco zaskoczona faktem kandydowania – pomimo tak wielu kontrowersji i krytyk – kolegi Miłosza Jodłowskiego. Postanowiliśmy jednak nie podnosić tej kwestii na forum zjazdu i udzielić nowemu prezesowi kredytu zaufania w kwestii zarówno doboru jak i późniejszego zarządzania takim składem zarządu, jaki sam uzna za właściwy. Odnotowujemy jedynie najsłabszy wynik wyborczy kolegi Jodłowskiego i wejście z ostatniego miejsca.

W wyborach do zarządu , zgodnie z protokołem komisji skrutacyjnej, wydano 69 kart do głosowania. Oddano 69 głosów. 2 głosy na członków Sądu Koleżeńskiego zostały uznane za nieważne.

Kandydaci do Zarządu otrzymali następującą liczbę głosów:
  1. Piotr Xięski – 66 “za”, 2 “przeciw”
  2. Piotr Kubicki – 65 “za”, 1 “przeciw”
  3. Iwona Bocian – 63 “za”, 1 “przeciw”
  4. Monika Strojny – 63 “za”, 2 “przeciw”
  5. Arkadiusz Brzoza – 62 “za”, 0 “przeciw”
  6. Marek Wierzbowski – 61 “za”, 7 “przeciw”
  7. Arkadiusz Kamiński – 58 “za”, 6 “przeciw”
  8. Jerzy Rostafiński – 58 “za”, 6 “przeciw”
  9. Marek Kujawiński – 56 “za”, 7 “przeciw”
  10. Leszek Cichy – 55 “za”, 11 “przeciw”
  11. Miłosz Jodłowski – 49 “za”, 19 “przeciw”


Wszyscy kandydaci dostali się do zarządu. Z ramienia KWW do zarządu weszli Leszek Cichy i Jerzy Rostafiński.


Kandydaci do Komisji Rewizyjnej otrzymali następującą liczbę głosów:

  1. Paweł Kubalski – 65 “za”, 1 “przeciw”
  2. Ryszard Urbanik – 65 “za”, 0 “przeciw”
  3. Marek Janas – 63 “za”, 1 “przeciw”
  4. Wojciech Łukasik – 60 “za”, 4 “przeciw”
  5. Michał Waś – 65 “za”, 0 “przeciw”


Wszyscy kandydaci dostali się do KR. Reprezentują nas w KR koledzy Ryszard Urbanik i Michał Waś.


Kandydaci do Sądu Koleżeńskiego otrzymali następującą liczbę głosów:

  1. Rafał Kardaś – 60 “za”, 0 “przeciw”
  2. Marek Grochowski – 51 “za”, 4 “przeciw”
  3. Hanna Wiktorowska – 47 “za”, 8 “przeciw”
  4. Ryszard Kowalewski – 45 “za”, 6 “przeciw”
  5. Zofia Gutek – 44 “za”, 10 “przeciw”
  6. Bartek Jarosiewicz – 39 “za”, 8 “przeciw”
  7. Robert Nejman – 20 “za”, 23 “przeciw”


Pięciu pierwszych kandydatów dostało się do SK. Nasz klub reprezentuje Hania Wiktorowska.

Na koniec jeszcze kilka słów o dyskusji na zjeździe. Tradycyjnie kierowane były ze strony ustępującego zarządu pretensje pod adresem naszego klubu za prowadzenie niezależnej polityki. Usłyszeliśmy, że naszym obowiązkiem jest „jedność”, a takie działania jak np. zwrócenie się do Ministerstwa Ochrony Środowiska o protokół ze spotkania zarządu PZA z wiceministrem (po nieuzyskaniu ani protokołu ani żadnej innej konkretnej informacji o omawianych sprawach od samego PZA) – jest „działaniem na szkodę środowiska”. Delegaci dowiedzieli się też od sekretarza PZA Marka Wierzbowskiego, że nie należy wytwarzać notatek ze spotkań, bo od czasów afery Watergate nikt czegoś takiego nie robi (sic!). Usłyszeliśmy również przedziwną informację, jakoby ministerstwo protestowało przeciwko ukazaniu się informacji o wspomnianym spotkaniu na stronach PZA, co wprawiło nas w lekkie osłupienie.

Zgodnie z dyskusją na naszym WZ zgłosiliśmy wniosek o uchylenie opłaty 5 zł od każdego członka na finansowanie działalności „Taternika”. Mieliśmy informację ze strony samego PZA, że problem jest powszechny, jak się jednak okazało w trakcie dyskusji, delegaci są w większości za utrzymaniem takiego rozwiązania, a nasze argumenty, że członkowie nie chcą finansować pisma, którego nie czytają nie znalazły uznania. Wniosek przepadł, i w związku z tym znajdujemy się w kłopotliwej sytuacji konieczności zapłacenia dodatkowo prawie 6 000 zł w tym roku oraz jak najszybszego podniesienia składki na sfinansowanie tego dodatkowego „podatku”. Nie kwestionując roli „Taternika” jak środowiskowego dorobku uważamy nadal pomysł tego rodzaju daniny za chybiony. W ostateczności na samym końcu zebrania i przy protestach wydawcy „Taternika”, przeszedł wniosek złożony przez Marka Wierzbowskiego, rozszerzający przeznaczenie tych 5 zł również na działania PR-owe PZA.

Częściowy sukces zanotowaliśmy natomiast przy okazji dyskusji o Elektronicznym Systemie Rejestracji w Tatrach. Pomimo zapewnień zarządu PZA i kol Jodłowskiego, że problem jest „rozdmuchany” a TPN nie ma żadnych planów wprowadzania takiego systemu, pomimo głosów , że jest taki system dla nas dobry i funkcjonuje świetnie w jaskiniach, udało się nam przekonać delegatów, że stanowi on poważne zagrożenie dla swobody naszej wspinaczkowej działalności w Tatrach, że jego konsekwencje są nieprzewidywalne i że stanowiłby on krok w tył a nie ułatwienie dla uprawiania taternictwa. Tak więc nasz wniosek, wyrażający sprzeciw wobec ESR na terenie Tatr Wysokich, został przyjęty przez większość delegatów. Oznacza to dopuszczenie takiego systemu jedynie w Tatrach Zachodnich ale tylko w przypadku ich udostępnienia. Zapis stanowi pewną gwarancję na okoliczność gdyby, przy zaistnieniu tej ostatniej sytuacji, ktoś chciał rozszerzać system na całe Tatry.

Nie przeszedł natomiast wniosek o powołanie Komisji Etycznej – mamy wrażenie, że delegaci nie dostrzegają istotnego kryzysu, jaki w tej materii obecnie panuje. Szkoda.

Na koniec jeszcze uwaga ogólna. Zjazd zdawał się tryskać samozadowoleniem. Można odnieść wrażenie, że wszystko jest w porządku, problemy są pokonywane, a szkodzą jedynie malkontenci. Związek powinien jednoczyć się wokół polityki zarządu i malkontentów zwalczać. Należy ignorować fora internetowe, bo nie są one „obrazem środowiska”, które jest tu, na Sali obrad, a nie „tam” w internecie. O ile można częściowo zrozumieć taka postawę, bo niektóre fora istotnie emanują brakiem kultury, o tyle całkowite ignorowanie tego medium jest naszym zdaniem zupełnym nieporozumieniem. Zwłaszcza, jeżeli aspiruje PZA do roli reprezentanta środowiska. Fakty są takie, że w Polsce wspinaczkę uprawia blisko 80 tys. ludzi, blisko 300 tys. regularnie uprawia turystykę górską, a w klubach należących do PZA zrzeszonych jest ok. 7 tysięcy członków. To zaledwie mała cząstka środowiska, gdyż w samej polskiej sekcji OeAV jest obecnie ponad 10 tys. członków, a wszystkich członków OeAV jest blisko 20 tysięcy!

Ta kwestia jest jednym z największych wyzwań stojących przed PZA. Mamy nowego prezesa ale w zasadzie poprzedni zarząd i czy z tego amalgamatu zrodzi się nowa jakość – czas pokaże. Jak już zostało napisane, nasz klub udzielił nowemu prezesowi dużego kredytu zaufania i będziemy mu w jego pracy kibicować. Nie od razu Kraków zbudowano, i zmiany nie przyjdą szybko. Jednak bez względu na kierunek, w jakim ostatecznie rozwijać się będzie nasz klub, Piotr Pustelnik jest przez nas uważany za najwłaściwszego człowieka u steru PZA i dlatego może liczyć na naszą współpracę.