Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


Everest - atak szczytowy
KWW, 31.05.2005 12:09 Autor: paszcz
właśnie dostałem info od Kingi, że Marcin szykuje się do ataku szczytowego z obozu na 8300. Za pare godzin rusza w bój!
KWW, 06.06.2005 18:38 Autor: Młody (TP)
O kurcze Kopysiu ALE WIADOMOSC!
WIELKIE GRATULACJE dla Marcina
KWW, 06.06.2005 18:10 Autor: Tomasz Kopys
"5 czerwca 2005 o godz. 14.30 czasu lokalnego polski alpinista Marcin Miotk (Klub Wysokogórski Warszawa, Bergson Team) uczestniczący w wyprawie Old Spice Mount Everest Expedition, wszedł na najwyższy szczyt Ziemi Everest (8850 m n.p.m.).
Jest to pierwsze polskie wejście bez użycia dodatkowego tlenu. Ponadto Marcin wchodził na szczyt solo, a także nie korzystał z pomocy Szerpów wysokościowych – cały ekwipunek wynosił sam"

KWW, 03.06.2005 11:15 Autor: stefanek
cos chyba nie tak, tutaj ludzie nawet od polnocy hurtem wchodza na everest (bez tlenu tez: http://www.mounteverest.net/story/EverestNorthGerfriedGschlsummitsWOOXYGENJun22005.shtml), a juz dzisiaj to sie dzieje ( http://www.mounteverest.net/story/EverestNorthJaggedGlobeDavid,Sibusiso,ToreandAlexSUMMITJun32005.shtml ), co z Marcinem?
KWW, 07.06.2005 09:49 Autor: Piotr M
Brawo!
KWW, 06.06.2005 22:18 Autor: Late
Gratulacje dla Marcina.
KWW, 06.06.2005 21:29 Autor: Kinga
Marcin bal sie odmrozen, bez tlenu niestety duzo latwiej o nie, dlatego tez czekal na 'lepszy' dzien, a raczej noc, do ataku szczytowego.
I jeszcze wysiadl mu tel w ostatnim obozie.
Na szczescie juz PO. Gratulacje!
KWW, 10.06.2005 16:28 Autor: Czyż
No Wielkie Brawa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KWW, 07.06.2005 00:28 Autor: Piotr Pustelnik
Gratulacje dla Marcina. I bezpiecznego zejścia do bazy.
KWW, 06.06.2005 19:01 Autor: Tomasz Kopys
Informacja z Adrenaliny. O brak zrodla ochrzanil mnie, sam szef Taternika - Janusz.
http://adrenalina.onet.pl/1109134,0,1754,newsy.html
KWW, 06.06.2005 22:26 Autor: wilan
wielkie gratulacje
KWW, 07.06.2005 00:12 Autor: P@weł
Marcin, Wielkie Brawo!

Pozdrawiam
Paweł S.