olorin,
11.10.2021 23:45
W ten weekend moi koledzy i kolezanki zorganizowali zawody w Provo ktorych formula wg. mnie doskonalne sprawdzilaby sie w Warszawskich warunkach. Formula byla nastepujaca:
1. wspinanie w butach wspinaczkowych zamiast rakobutow
2. chwyty drytoolowe przykrecone do podkladek ze sklejki -- praktycznie brak zniszczen na sciance
3. wiszace struktury na droge finalowa
Drogi:
1. 10am Rano: trawers 12 ruchow dzielacy zawodnikow na kategorie (chwyt 7 i dalej - pro; do 7 - amator)
2. Kwalifikacje 11-4pm: 4 minuty na dwie drogi; 8 minut przerwy; 4 minuty na dwie drogi (jedna do prowadzenia, druga na wedke) -- w sumie 4 drogi (inne dla pro inne dla amatorow)
Final:
Ta sama droga finalowa dla kobiet i mezczyzn. Osobne drogi dla pro i amatorow.
Wydaje mi sie ze ta formula do doskonaly kompromis miedzy zgodnoscia z formula pucharu, dobra zabawa, duza iloscia wspinania i malym kosztem dla wlasciciela scianki. Jesli ktos podejmie sie organizacji zawodow chetnie pomoge w ukladaniu drog (troche zaleznie od terminu).