Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


Biała Królowa Śmierci - dyskusja
Cinek, 25.02.2019 15:34 Zapraszamy do dyskusji nt. strony Biała Królowa Śmierci
Link do strony: https://kw.warszawa.pl/biala-krolowa-smierci
Cinek, 25.02.2019 15:42 Klimas szacun, że to opisałeś - rzadko w dzisiejszych czasach ktoś potrafi publicznie przyznać się do błędu. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób wyciągnie z tego lekcję, lepiej wszakże uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.

Klimas Bedro, życzę Wam jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności. Ktoś przecież musi łoić...
Seban, 25.02.2019 16:23 Świetny tekst. Dzięki Klimas. Zdrowiej szybko.
Grzegorz Mróz, (Gość), 25.02.2019 17:00 Bardzo dobrze napisane. Każdy kurs z turystyki powiniem zaczynać się od tego tekstu. Zacznij spisywać przygody. Masz dobrą rękę do pisania. Zdrowia.
Tom, 25.02.2019 17:36 Dzieki za ten tekst! Trzymajcie się Panowie i wracajcie do zdrowia.
Włodek Kierus, (Gość), 25.02.2019 17:41 Dzięki Klimas za txt. Trzymamy kciuki za Was.

--
Włodek

ps.
Argument za tym, żeby jednak mieć ABC jest taki, że można uratować kogoś innego ;)
Icefall, 25.02.2019 18:31 O kurwa. Wiedziałem z grubsza co się wydarzyło, ale przeczytanie takiej relacji "od środka" to mocna rzecz. Wielkie dzięki Klimas za ten tekst! 
Paweł Baluta, (Gość), 25.02.2019 18:46 Szacun za tak szczery i bez autocenzury opis zdarzenia!
Mało kto chce powiedzieć w takiej sytuacji coś więcej niż suche fakty.

Zdrowia i oby Twój limit szczęścia jeszcze miał daaaaleko do dna ;)
Pchela, 25.02.2019 19:37 Bardzo dobrze napisane. Dziękuje autorowi za tą osobistą retrospekcję. Przyczepności!
Poqwarek, 25.02.2019 20:24 Świetny tekst, szybkiej rehabilitacji
Obraz, 25.02.2019 21:14 Masakra! Życze szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim.
michal.lang, 25.02.2019 22:08 Bardzo dziękuję za ten opis. Daje mocno do myślenia. Wracajcie do formy.
Jacek Bulski, (Gość), 25.02.2019 22:41 stress od samego czytania... szkoda że nie ma interakcji z odczuciami Bedra, miał podobnie czy jednak pełne zaskoczenie? jeszcze raz sprawdza się powiedzenie że jeśli jesteś specem od lawin to pamiętaj że one o tym nie wiedzą... oby wszyscy szybko wylizali rany! dobrze że jeszcze nie poszliście za grań i musicie jeszcze się tu z nami pomęczyć chłopaki!
Przemysław Klentak, (Gość), 25.02.2019 23:25 Ależ szczęście, że żyjecie.
Trzymam kciuki za  powrót do formy!

Leniwy włos mi się zjeżył na karku i nie daje mi spać. - dobrze piszesz!
bly73, 25.02.2019 23:49 Zdrowia życzę. Po tylu latach wspinania warto zaufać podświadomości, jeśli czujemy że coś jest nie tak, to pewnie mamy rację.
Michał Karbowski, (Gość), 26.02.2019 10:32 Czytałem wcześniej o tym wypadku... Zastanawiałem się kto to mógł być.... Klimas powrotu do zdrowia Wam życzę..
Ciary mnie przeszły....
Grzegorz Chyl, (Gość), 26.02.2019 12:00 Jak byłem ostatnio na nartach w Tatrzańskiej Łomnicy i miałem na wyciągnięcie ręki wschodnią ścianę naszło mnie, by odkurzyć dziaby i raki i wrócić zimą w góry. Po przeczytaniu tekstu Klimasa odechciało mi się. Powrotu do zdrowia !
Marek Grądzki, (Gość), 26.02.2019 15:40 Mocna przygoda, nie ma co. Jedyne zdjęcie z owego dnia wymowne: memento mori! Tomaszu, następnym razem, jak Cię na podejściu anioł stróż będzie kopał po lędźwiach, to lepiej go posłuchaj i zawróć. A tymczasem wracajcie do zdrowia i nie zapomnijcie zamówić dziękczynnej Mszy św. za Wasze ocalenie. 
Jusza, 26.02.2019 16:19 Nie wiem co napisać? W gruncie rzeczy bardzo dramatyczna i wstrząsająca sprawa. Opis czyta się zupełnie jak jakąś opowieści czy gryps przemycony zza drugiej strony Styksu.
Wyciągajcie wnioski i wracajcie szybko do zdrowia. Bardzo się cieszę, że jesteście z nami.

Hugo, co do Mszy św. - sami też możemy zamówić taką intencję dziękczynną, chłopaki się nie obrażą, daj znać gdzie i o której ;-)
lukalew, 26.02.2019 17:22 Szczęka mi opadła... Nie wiem co napisać... Dzięki Bogu że żyjecie... Zdrowia!
Kajman, 27.02.2019 10:31 Zawsze podziwiałem Tomka za jego parcie do przodu i umiejetnosć wykraczania poza strefe komfortu. Tym bardziej, ze ja sam czesto zbyt łatwo rezygnowałem ze strachu, lenistwa czy innych powodów. Zawsze mi się wydawało, że gdybym to przezwyciężył to mialbym super osiągnięcia wspinaczkowe. A może już by mnie nie było?
Piotr Zaremba, (Gość), 27.02.2019 16:12 Dzięki Klimas za ten tekst. Niesamowita relacja. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Dla mnie nie jest ewidentne czy popełniliście błędy, czy po prostu podjęliście akceptowalne ryzyko, co robi każdy z nas. Można by pomyśleć, że w ogóle wychodząc w góry zimą popełniamy błąd, bo podejmujemy zbędne ryzyko.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz. Tego dnia był 2 stopień zagrożenia lawinowego, z tendencją malejącą (sprawdzałem to feralnego dnia). Zastanawiam się po co jest taka adnotacja o tendencji i co ma oznaczać tak naprawdę? Czy to zagrożenie jest mniejsze niż 2? Czy po prostu nie są pewni jak się rozwinie?

Skoro dwa dni wcześniej wiało i były utworzone poduchy (i wszyscy "eksperci" są teraz nagle zgodni, że tego dnia było duże zagrożenie) to po co TOPR dał tendencję malejącą i co chciał przez to przekazać?

Pozdrawiam,
Piotrek
dr, 27.02.2019 16:19
Skoro dwa dni wcześniej wiało i były utworzone poduchy (i wszyscy "eksperci" są teraz nagle zgodni, że tego dnia było duże zagrożenie) to po co TOPR dał tendencję malejącą i co chciał przez to przekazać?

zagrożenie jest dla dużo większego obszaru niż Rysy - dlatego dwójka i dlatego malejąca - niczego szczególnego w tym komunikacie nie ma;
nawet jedynka nie oznacza, że wszędzie jest bezpiecznie - oznacza, że miejsc z b. wysokim ryzykiem jest bardzo mało, a nie, że ich nie ma;
stąd oprócz samego suchego komunikatu tak istotna jest analiza pogody i warunków jakie panowały w rejonie, w który chcemy się udać;

poz_dr
Piotr Zaremba, (Gość), 27.02.2019 19:04
dr, 27.02.2019 16:19 napisał(a):
Skoro dwa dni wcześniej wiało i były utworzone poduchy (i wszyscy "eksperci" są teraz nagle zgodni, że tego dnia było duże zagrożenie) to po co TOPR dał tendencję malejącą i co chciał przez to przekazać?

zagrożenie jest dla dużo większego obszaru niż Rysy - dlatego dwójka i dlatego malejąca - niczego szczególnego w tym komunikacie nie ma;
nawet jedynka nie oznacza, że wszędzie jest bezpiecznie - oznacza, że miejsc z b. wysokim ryzykiem jest bardzo mało, a nie, że ich nie ma;
stąd oprócz samego suchego komunikatu tak istotna jest analiza pogody i warunków jakie panowały w rejonie, w który chcemy się udać;

poz_dr

Zgadzam się, niczego szczególnego w tym komunikacie nie ma. Pytanie po co taka adnotacja jest dodawana (bądź co bądź niejednoznaczna)? Pozostały komunikat jest w miarę jasny (uwzględnia konkretne wystawy, formacje, porę dnia czy kierunek wiatru).
 
dr, 27.02.2019 20:04
Piotr Zaremba, 27.02.2019 19:04 napisał(a):
Zgadzam się, niczego szczególnego w tym komunikacie nie ma. Pytanie po co taka adnotacja jest dodawana (bądź co bądź niejednoznaczna)?

dla mnie adnotacja o tendencji w połączeniu z prognozą pogody pozwala coś zaplanować z wyprzedzeniem;
oczywiście plany te są weryfikowane w miarę na bieżąco;

poz_dr
 
Post edytowany. Ostatnio: 27.02.2019 20:05
Maciej Figat, 27.02.2019 23:18
fit
duh, 28.02.2019 10:29 ?
Jakub Siwiński-Bekiersz, (Gość), 28.02.2019 13:05 Postmemizm na forum KW, o taki klub walczyłem
Wojciech Nowicki, (Gość), 06.03.2019 12:42 Poważna sprawa, naprawdę cieszę się, że wciąż jesteście z nami. Taki opis to jak kubeł zimnej wody na zuchwały łeb.
Czy po tym wypadku zmieni się Wasze podejście do ABC?

Czytałem kiedyś brudnopis tekstu Maćka Popki o lawinach, które go zabierały. Łącznie - jak pisał - przejechał w życiu w lawinach niemal 10 km, tekst kończył myślą "żeby nikt tego rekordu nie pobił" - czego nam wszystkim życzę!
Szpej Szpej, (Gość), 08.03.2019 09:53 Zdrowia Panowie!